CZĘSTYM PROBLEMEM ZGŁASZANYM NA FORACH O TEMATYCE"ZDROWIE"JEST CHOROBA DZIECKA,KTÓRE POSZŁO DO PRZEDSZKOLA,MAMY CZASEM MAJĄ WRAŻENIE ŻE DZIECKO JEST CHORE CAŁY CZAS,MARTWIĄ SIĘ O CHORUJĄCE DZIECI ALE TEŻ DENERWUJĄ SIĘ MOŻLIWYMI SKUTKAMI SWOJEJ ABSENCJI W PRACY.PYTAJĄ CO MOŻNA ZROBIĆ ŻEBY MALUCH TAK NIE CHOROWAŁ
POD LINKIEM JEST CIEKAWY ARTYKUŁ,KTÓRY WYJAŚNIA MECHANIZM WIELOKROTNYCH ZACHOROWAŃ PRZEDSZKOLACZKA I ODPOWIADA NA PYTANIA JAK LECZYĆ,JAK ZAPOBIEGAĆ.OD SIEBIE MOGĘ DODAĆ ŻE POWINNO SIĘ WYELIMINOWAĆ NAPOJE SŁODZONE ZE SKLEPÓW NA RZECZ SOKÓW Z JEŻYN,ARONII,ROKITNIKA,CZARNEJ PORZECZKI ROBIONYCH W DOMU.CUKIER ZASTĄPIĆ MIODEM,OGRANICZYĆ DO MINIMUM SPOŻYWANIE SŁODYCZY A CHIPSY POWINNY SIĘ ZNALEŹĆ NA LIŚCIE PRODUKTÓW ZAKAZANYCH